Wszyscy właściciele ogrodu, działki lub nawet balkonu wiedzą, że jego utrzymanie w jako takim porządku wymaga mnóstwa czasu i godzin na kolanach lub ze zgiętymi plecami. W pewnym wieku, niestety, dłuższa praca w takiej pozycji zostaje okupiona bólem pleców lub kolan lub jednego i drugiego.

Dlaczego więc sobie nie ułatwić? Ja sobie ułatwiłam i zrobiłam klęcznik;-) Klęcznik do ogrodu.

Co jest potrzebne:

• kawałki palety
• gąbka
• klej tapicerski
• materiał wierzchni
• narzędzia typu piła, szlifierka, śruby do zbicia konstrukcji

Zaczynamy od deski prostej o wybranej długości i szerokości tak, aby było Wam wygodnie. Klejem w sprayu bez problemu pokrywacie deskę lub gąbkę i sklejacie. Następnie całość oklejacie tkaniną o wybranym motywie. 

Do tak przygotowanego środka klęcznika dokładamy uchwyty. Są to elementy palet, przeszlifowane, aby nie uszkodzić sobie rąk przy przenoszeniu klęcznika. I gotowe. Prawda, że proste? A teraz do ogrodu. Dzięki elementom bocznym z palety klęcznik łatwo przenieść, a dodatkowo element z materiałem nie leży bezpośrednio na ziemi. Udało się również utrafić w wymiar, któy pasuje do taczki, więc łatwo go przewieźć, chociaż całość jest lekka i przeniesienie też nie stanowi problemu.

Teraz praca w ogrodzie to wciąż przyjemność, ale dodatkowo nie bolą po niej kolana;-)